Czasem trzeba przegryźć coś innego niż kanapka czy batonik. Latem wystarczy sięgnąć po jakieś sezonowe warzywo lub owoc. Zimową porą jest trudniej - trzeba bardziej pomyśleć i trochę się napracować, żeby było smacznie i zdrowo, a do tego pożywnie.
Wielkimi krokami zmierzamy w stronę Wigilii, więc coraz bardziej myślę kategoriami "bezmięsnymi".
Propozycja dla wszystkich, którzy nie boją się "skażonego" tuńczyka. Na marginesie, żeby faktycznie doszło do skażenia podobno trzeba jeść około 20 puszek tuńczyka tygodniowo. ;-)
Zatem precz przesądom i do dzieła!
Zapewniam, że tak podane awokado jest wspaniałym połączeniem pikantnej i wyraźnej w charakterze sałatki z maślanym i delikatnym smakiem owocu.
Składniki:
2 dojrzałe awokado
puszka tuńczyka
3 łyżki posiekanego szczypiorku
2 łyżki majonezu
2 łyżki kaparów
sok z cytryny
pieprz i sól
Tuńczyka osączamy z zalewy i rozdrabniamy widelcem. Dodajemy szczypiorek i pokrojone kapary. Mieszamy z majonezem, doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Umyte i osuszone awokado obieramy ze skórki i przekrawamy na pół. Wyjmujemy pestki i skrapiamy miąższ sokiem z cytryny.
Napełniamy połówki owoców sałatką z tuńczyka. Podajemy schłodzone.
Smacznego!
Cześć.Jakiś czas już zaglądam na Twój blog.Cenię jego bezpretensjonalność.Pewnie wykorzystam ten przepis w czasie sylwestrowego wieczoru.Z tych składników czyli awokado i tuńczyka robię czasami sałatkę z ryżem,którą roboczo nazywam:a'la sushi ,dodaję jeszcze świeżego ogórka,surimi,do majonezu dodaję sok z cytryny,łyżeczkę wasabi,sosu sojowego do smaku,no i szczypiorek.Pozdrawiam i czekam na inspiracje świąteczne.:)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że blog Ci się podoba. :-))) Przepis na sałątkę wygląda interesująco - pewnie go wykorzystam :-) Gotowanie świąteczne zaczynam od piątku, więc pewnie wtedy pojawią się pierwsze posty.
UsuńPozdrawiam i do przeczytania! :-)