Ajwar

Mało kto robi w naszych czasach własne zaprawy. Bo czasu mało, bo pewnie nie wyjdzie, bo kto to wszystko zje, bo w każdym sklepie jest na półce. Faktycznie, pracy przy słoikach jest z reguły dużo - od przygotowania tychże, poprzez przygotowanie wypełnienia, na pasteryzowaniu kończąc. Ale nic nie wynagrodzi radości jaką mamy, kiedy otwieramy własnej roboty dżem lub sos. Do tego wiemy dokładnie co w słoiku jest, bo sami to tam umieściliśmy. ;-)
Osobiście robię rocznie tylko kilka rodzajów zapraw, co roku inne, za to w większej ilości. Słoiki mogą stać w spiżarni kilka lat, więc "taktyka płodozmianu" jest bardzo efektywna. Pracy przy słoikach tylko trochę, a różnorodność wszelaka. ;-)
Ajwar to sos, który nadaje się do wielu różnych zastosowań. Można go użyć jako smarowidło do pity lub tortilli, może posłużyć jako dip do warzyw, mięs, serów, może nim doprawić każdą potrawę z zakresu pomidorowo - paprykowego. Słowem - zastosowanie ograniczone jest tylko wyobraźnią kucharza. :-)

Ajwar domowej roboty

Półkruche ciasteczka gryczane

Moje ostatnie odkrycie. Ciasteczka z małą ilością mąki pszennej, lekko słodkie i cudownie kruche. Do tego długo świeże i świetnie nadające się na piknik lub weekendowy wypad za miasto. :-)

Pyszne ciasteczka do schrupania

Truskawki na wytrawnie - sałatka z łososiem

Nadal są w sprzedaży, choć już nieco droższe. Ale powiedzmy sobie szczerze - nie ma takiej ceny, która byłaby zbyt wysoka na truskawki dojrzałe pod gołym niebem. :-)
Dla tych co lubią te owoce nie tylko w wersji słodkiej - sałatka na lekki lunch.

Sałatka z łososiem wędzonym i truskawkami

Ogórki małosolne

Nastał czas pierwszych przetworów. Ogórki małosolne goszczą w moim domu przez całe lato aż do wczesnej jesieni. I ciągle nam ich mało. Zaletą tego przepisu jest jego prostota. I choć potrzebujemy około dwóch godzin na przygotowanie i kilku dni na proces fermentacji dwa kilogramy ogórków starczają nam na trochę. ;-)

Ogórki małosolne

Wielkanocne must have - jajka faszerowane sardynkami

Zaczynamy odliczanie do Świąt Wielkanocnych. :-)
Jajka to podstawa wielkanocnego menu. Podajemy je z szynką, w sosach, faszerujemy warzywami. Połączenie jajek z sardynkami i musztardą daje przystawkę pikantną a jednocześnie lekką. Świetna alternatywa dla ogranych jajek w majonezie. :-)
Macie ochotę na więcej przepisów? Proszę bardzo :-)
Jajka faszerowane wielkanocne
Jajka faszerowane pastą z awokado

Małe danie z brukselki w sam raz na zimową szarówkę

Zimą często korzystam z mrożonek. Mimo że na straganach dostępna jest surowa brukselka sięgam właśnie po tę mrożoną - wiem, że jest zebrana w pełni sezonu i do tego nie muszę jej obierać. :-)
Przystawka, którą widzicie poniżej robi się w tempie ekspresowym i niestety równie szybko jest zjadana. Ale czego nie robimy dla zdrowia. :-)

Brukselka z migdałami

Sałatka zdrowia na zimowe wieczory

Obiecałam, że dziś podzielę się przepisem na zdrową i jednocześnie bardzo smaczną (wiem, to wydaje się niemożliwe) sałatkę. Można ją jeść o każdej porze dnia, ale świetnie nadaje się na kolację, ze względu na niewielką ilość węglowodanów.  Składniki są łatwo dostępne, znajdziecie je prawie w każdym sklepie osiedlowym. Zatem - jaka jest wasza wymówka, żeby nie zjeść dziś zdrowego posiłku? :-)

Sałatka z marchewką i pestkami dyni

Pasta fasolowa do śniadaniowych kanapek

Ostatnio bardziej rozkręciłam się z przepisami śniadaniowymi. Oto propozycja na przepyszną bryję, o pardon - pastę, której składniki dają harmonijną kompozycję. Można zrobić ją w wersji łagodnej lub poszaleć z przyprawami i zrobić wersję bardziej charakterną. ;-)

Pasta z fasoli i suszonych pomidorów

Śniadanie na dobry początek dnia - quinoa ze szpinakiem i orzechami

Propozycja na śniadanie bez kanapek i bez mięsa. Dla każdego, kto potrzebuje dużej dawki dobrej energii od rana. :-)

Quinoa, szpinak, orzechy włoskie

Łosoś z fasolką szparagową

Fajnie, gdy latem można usiąść na powietrzu i grillować leniwie w cieniu zachodzącego słońca. Fajnie, kiedy jest sezon na pyszne owoce i warzywa i można korzystać z tego różnorodnego asortymentu pełnymi garściami. Tak się składa, że chwilowo warunki są troszkę odmienne od opisanych. Dlatego też, zatęskniwszy za ciepłem i słońcem przygotowałam wersję zimową dania obiadowego, które w sezonie można spokojnie uznać za danie "spod chmurki".
Grilla na otwartej przestrzeni zastępujemy patelnią grillową, a świeżą fasolkę szparagową, tą mrożoną. Wiem, to nie to samo, ale czasem przyda się choć odrobina kulinarnych wspominek. :-)

Grillowany łosoś w towarzystwie fasolki szparagowej