Tilapia pieczona z pomarańczą, kolendrą i migdałami

W tygodniu przedświątecznym mam dla Was propozycję obiadu jeszcze nie w klimatach wielkanocnych. Za to atrakcyjną wizualnie, pyszną i zdrową. Mimo, że danie może wydawać się dość pracochłonne, przygotowanie całości powinno zamknąć się w 45 minutach. Jeśli macie ochotę na danie rybne podane w wersji soczysto - owocowej spróbujcie tego przepisu.
A tutaj propozycja dla tych, którzy szukają więcej inspiracji do rybnego obiadu: sola pod orzechową kołderką

Już niedługo zaczynamy przepisy wielkanocne. Nie przegapcie okazji :-)

Pieczona tilapia z brukselką

Składniki:
3 duże filety z tilapii
sok z cytryny
5 łyżek masła klarowanego
2 łyżki oleju
łyżka musztardy Dijon
łyżeczka podprażonych ziaren kolendry
5 dkg płatków migdałowych
2 łyżki posiekanej kolendry
brukselka mrożona - opakowanie
cebula
łyżka miodu

1. Filety układamy w naczyniu żaroodpornym i skrapiamy sokiem z cytryny. Na każdym filecie kładziemy odrobinę masła. Przykrywamy naczynie pokrywką i wstawiamy do nagrzanego do 180°C piekarnika na 20 minut.
2. Pomarańczę obieramy, dzielimy na cząstki i filetujemy. Większe kawałki kroimy na kilka mniejszych.
3. W miseczce ukręcamy sos z oleju, musztardy, utartymi ziarnami kolendry i płatkami migdałowymi.
4. Na rozgrzaną patelnię wylewamy sos i smażymy 2 minuty. Dodajemy posiekaną kolendrę i kawałki pomarańczy. Lekko podgrzewamy. Dodajemy łyżkę masła i mieszamy. .
5. Rybę wyjmujemy z piekarnika. Wykładamy na talerze i polewamy sosem. Po zachwycie wizualnym zjadamy. :-)

Smacznego!